Jak zawsze na Shellu o 10.30 zebrało się ponad 30 maszyn i wspólnie udaliśmy się na "piknik za miasto".
Dzieci wraz z opiekunami powitały nas na tyłach placówki łykiem zbawiennej zimnej i mocno orzeźwiającej wody mineralnej. Był to naprawdę niezbędny element od pierwszych chwil spotkania gdyż słupek rtęci w tym dniu zatrzymał się dopiero powyżej trzydziestej kreski skali na termometrze.
Podczas gdy na ruszcie opiekały się kiełbaski, dzieci korzystały z okazji aby przejechać się na dowolnej ze zgromadzonych maszyn. A było w czym wybierać, bo zastęp składał się z przedstawicieli różnych typów, marek i kolorów - dla każdego coś miłego.
Nie zabrakło również wspólnych zdjęć, konkursu, prezentów oraz słodyczy.
Po harcach i zabawach zasiedliśmy wszyscy do stołu aby posilić się wybornie przygotowaną kiełbaską, pożywną grochówką oraz pełnymi witamin sałatkami ze świeżych warzyw i owoców.Wychowankom Domu Dziecka gratulujemy talentu kulinarnego a wychowawcom wspaniałej organizacji imprezy.
W drodze powrotnej przedstawiciele skierniewickiej policji zorganizowali nam "szybkie szkolenie z zakresu znajomości przepisów ruchu drogowego". Gdyby było mniej kosztowne, może bardziej entuzjastycznie byśmy do niego podeszli.
Serdeczne podziękowania dla wszystkich motocyklistów za udział w wydarzeniu. Dla nas to tylko kilka wolnych sobotnich godzin a dla dzieciaków duża atrakcja i mnóstwo radości. Zapraszamy do oglądania zdjęć w galerii.