Wyjechaliśmy ze Skierniewic po godzinie 13 tak aby w 36 stopniowym skwarze dotrzeć na miejsce przed 14:00. Tam spotkaliśmy przedstawicieli kilku innych klubów Polskiego Ruchu Motocyklowego - Whells of Fire, Korsarzy, Green Snakes, Czarnych Orłów i niezrzeszonego klubu Bizon z Koluszek. Pogadaliśmy, powspominaliśmy i po krótkiej bo około dwudziestominutowej mszy w intencji za motocyklistów nastąpiło poświęcenie motocykli. Następnie wyjechaliśmy na paradę drogami powiatu brzezińskiego z finałem w Jordanowie, gdzie czekały na nas potrawy z grilla, grochówka i zimne napoje. Po posiłku na scenie pojawił się starosta brzeziński, który poprosił przedstawiciela "skierniewickich motocyklistów" i wręczył nam dyplom uznania dla klubu. Po wypiciu kilku litrów zimnych napojów ruszyliśmy do domciu. Dziękujemy za mile spędzone niedzielne popołudnie oraz wszystkie podarunki. Zapowiadamy się za rok :)